Boguś był bardzo ruchliwy, bezpośredni i śmiały wobec obcych. Miał jasne, niemal białe włosy i niebieskie, niewinne oczy. Jednak w jego uśmiechu krył się jakiś chłopięcy, sowizdrzalski spryt. Chałupa jego rodziców, zbudowana z miejscowego kamienia, stała na stoku między dwiema równoległymi drogami. Jedna z nich już nie była używana przez chłopów, bo zbytnio zapadła się w ziemię, więc powoli zarastała trawą, chwastami oraz młodymi drzewkami. Takich opuszczonych dróg było w okolicy kilka. Niektóre pamiętały jeszcze czasy króla Łokietka.